Szlak Skorpiona, zwany również Wzgórzem Skorpionów albo z arabska Akrabim, to górski trakt w południowej części Izraela na pustyni Negew. Słynie z zapierających dech w piersiach widoków. Z tego powodu bywa często odwiedzany przez szkolne wycieczki.

Wzgórze Skorpionów w Izraelu w przeszłości i dziś

Wzgórze Skorpionów w Izraelu jest ważnym miejscem na mapie Bliskiego Wschodu. Ta lokalizacja jest kilkukrotnie wspomniana w Biblii. To południowa granica Ziemi Obiecanej. Trakt liczy 30 km długości i kilka lat temu został zamknięty dla ruchu samochodowego. Trasa była po prostu zbyt niebezpieczna. Miejsce to od tysiącleciu znajdowało się na styku różnych kultur i granic starożytnych państw. Ponad 1600 lat temu zapuszczali się tutaj również Rzymianie.

Wzgórze Skorpionów w Izraelu w rejonie fortu Mezad Tsafir / fot. Dr Davida Degen-Eisenberg/Izraelska Służba Starożytności

Wzgórze Skorpionów jest częścią pieszego Izraelskiego Szlaku Narodowego, który prowadzi od północnych do południowych krańców kraju.

Zaskakujące odkrycie na wycieczce szkolnej

Szesnastoletni Yonatan Frankel, uczeń Tamar High School w Hod Hasharon, był ze swoją klasą na corocznej wycieczce. Trasa wiodła właśnie wzdłuż Wzgórza Skorpionów. 

Gdy jego grupa zatrzymała się na lunch obok późnorzymskiego fortu Mezad Tzafir, Yonatan zaczął podnosić kamienie z piasku. – Jeden z kamieni, który wziąłem do ręki, był bardzo brudny. Otrząsnąłem go i nagle zobaczyłem wzór. Wtedy zrozumiałem, że jest to obiekt stworzony przez człowieka, a nie zwykły kamień – opowiada szczęśliwy znalazca zabytku. Okazało się, że była to starożytna ceramiczna lampka oliwna.

Lampka odkryta przez nastolatka ma 1600 lat i oświetlała zakamarki rzymskiego fortu / fot. Yoli Schwartz/Izraelska Służba Starożytności

Jak podała w komunikacie Izraelska Służba Starożytności, lampka oświetlała noce rzymskim żołnierzom, którzy strzegli fortu na Wzgórzu Skorpionów. Była to ważna twierdza położona wzdłuż ważnego starożytnego szlaku handlowego, którym transportowano miedź i prawdopodobnie złoto

Yonatan przyniósł lampę swojemu nauczycielowi, który pokazał ją przewodnikowi. Ten z kolei przekazał zabytek Alexowi Freibergowi, archeologowi z Izraelskiej Służby Starożytności w południowym dystrykcie Negew. Yonatan za swoje odkrycie i obywatelską postawę został uhonorowany specjalnym certyfikatem.

Lampka oliwna. Co o niej wiemy? 

Odkrytą przez nastolatka lampkę oliwną w Mezad Tsafir wyprodukowano w Petrze w Jordanii w IV-V wieku naszej ery. Petrę powszechnie kojarzymy ze słynnym skalnym miastem, które jest celem licznych wycieczek. Od miejsca odkrycia lampki oddalona jest o niecałe 100 km.

– Lampy tego typu zostały odkryte w Mezad Hazeva, a także w Mamshit, Mezad Yotvata i Petrze, ale ta znaleziona przez Yonatana jest taka sama jak lampka odkryta w tym samym miejscu 90 lat temu przez archeologa Nelsona Gluecka – powiedziała dr Tali Erickson-Gini z Izraelskiej Służby Starożytności.

Podobne przedmioty znane są z całego ówczesnego świata śródziemnomorskiego. Do niewielkiego ceramicznego pojemnika wlewano oliwę, w której umieszczano knoty roślinne. Przed setki lat były to jedyne źródła oświetlenia podręcznego, zatem były swego rodzaju starożytnymi latarkami.

Ekspertka dodała, że między nabatejsko-rzymskim miastem Mamshit a kopalniami miedzi Feinan (biblijnym Punon) w środkowej Arawie w IV-VI wieku n.e. istniał szlak handlowy. 

– Aby zabezpieczyć transporty miedzi, a być może nawet złota z kopalń, między Wzgórzem Skorpionów a Mezad Hazeva zbudowano szereg fortów. Mezad Tsafir był jednym z nich. Ważnej drogi strzegły patrole konne. Łatwo wyobrazić sobie lampę rozświetlającą ciemność w samotnym, odizolowanym forcie obsadzonym przez rzymskich żołnierzy – opisuje archeolożka.

Źródło: Izraelska Służba Zabytków.