Jeszcze sto lat temu w Indonezji żyły trzy podgatunki tygrysów. Były to tygrys balijski, tygrys jawajski i tygrys sumatrzański. Dzisiaj pozostał już tylko jeden – ostatni z wymienionych. Tygrys sumatrzański ciągle występuje na Archipelagu Sundajskim, choć jest krytycznie zagrożony.

Być może jednak w najbardziej odludnych rejonach Jawy od kilkudziesięciu lat ukrywa się tygrys jawajski. Tego wielkiego kota ostatni raz widziano w drugiej połowie lat 70. minionego wieku. W 2008 r. silnie pręgowany, choć stosunkowo nieduży tygrys został oficjalnie uznany za zwierzę wymarłe. 

Ta decyzja mogła zostać podjęta zbyt pochopnie. Kilka lat temu w pobliżu miasta Sukabumi w prowincji Jawa Zachodnia znaleziono włos. Opublikowane właśnie wyniki badań DNA wskazują, że może on należeć do tygrysa jawajskiego.

Zagadkowy włos wielkiego kota

W 2019 r. na plantacji w okolicy wioski Cipendeuy Ripi Yanur Fajar jeden z okolicznych mieszkańców zauważył nietypowe zwierzę. Miało przeskoczyć przez ogrodzenie. Wokół płotu pozostawiło ślady stóp i pazurów. Na ogrodzeniu zaś dosłownie jeden włos.

Ten włos został właśnie przebadany przez naukowców. Wyniki badań DNA opublikowano w czasopiśmie „Oryx”. Naukowcy porównali DNA mitochondrialne z próbkami pobranymi z okazu tygrysa jawajskiego znajdującego się w Muzeum Zoologii w indonezyjskim mieście Bogor. Kontrolnie zestawili je również z DNA mitochondrialnym innych podgatunków tygrysów, m.in. sumatrzańskiego. 

Jak się okazało, materiałowi genetycznemu pobranemu z włosa najbliżej było do DNA tygrysa jawajskiego pozyskanego z muzeum.

Czy tygrys jawajski jeszcze istnieje?

– Opierając się na pogłębionym wywiadzie z Ripim Yanur Fajarem, który widział zwierzę, sądzimy, że włos należy do tygrysa jawajskiego – napisali badacze w swojej pracy. 

To jednak nie przesądza, czy te wspaniałe zwierzęta nadal żyją na wolności. – Aby to wykazać, potrzebne są kolejne badania genetyczne i terenowe – zauważają naukowcy. Władze Indonezji w oficjalnym oświadczeniu zapowiedziały, że postarają się ustalić, czy w Indonezji nadal występują tygrysy jawajskie. Jeśli zaś ich istnienie uda się potwierdzić – np. dzięki fotopułapkom – wówczas zwierzęta zostaną objęte natychmiastową ochroną

Upublicznienie badań DNA włosa zaniepokoiło Muhammada Ali Imrona, szefa WWF Indonesia's Forest and Wildlife Program. Jego zdaniem zwiększa to ryzyko przyciągnięcia uwagi kłusowników. 

Kiedy ostatni raz widziano tygrysa jawajskiego?

Ten niepokój jest uzasadniony. Tygrys jawajski najprawdopodobniej wyginął, ponieważ utracił środowisko, w którym żył. Na początku XX wieku na Jawie żyło 28 mln ludzi, a kraj szybko się rozwijał. Potrzeba było coraz więcej terenu pod uprawę ryżu. W 1938 r. naturalne lasy pokrywały 23 proc. powierzchni wyspy. W 1975 r. już tylko 8 proc. Liczba ludności wzrosła zaś do 85 mln. 

W latach 70. tygrysy jawajskie – podobnej wielkości jak sumatrzańskie, ale z większą ilością cienkich pręg – żyły już tylko w prowincji Meru Betiri, w najwyższych górach na południowej Jawie. Do ich wymarcia przyczyniły się nie tylko ograniczenie i fragmentacja siedlisk. W poprzedniej dekadzie z powodu chorób w wielu rejonach Jawy zmniejszyło się pogłowie sambara sundajskiego, jednej z głównych zdobyczy tygrysów jawajskich. Zwierzęciu zagrażali również myśliwi i kłusownicy.

W 1972 r. na terenach, gdzie przypuszczalnie żyły jeszcze tygrysy, utworzono rezerwat. Było już jednak za późno. Ostatniego przedstawiciela tygrysów jawajskich widziano w naturze w 1976 r. I aż do teraz wydawało się, że zwierzęta te na zawsze zniknęły z powierzchni Ziemi.


Źródła: Phys.orgCambridge University Press, Wikipedia